tag:blogger.com,1999:blog-5909599342502511465.post6045532751946854707..comments2023-05-14T17:30:12.452+02:00Comments on Dogmaty karnisty: Skarpetki też rzeczMikołaj Małeckihttp://www.blogger.com/profile/06567017854280037788noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-5909599342502511465.post-91624955582909153002017-01-21T18:55:24.804+01:002017-01-21T18:55:24.804+01:00Mówiąc krótko problem jest złożony i powinien skup...Mówiąc krótko problem jest złożony i powinien skupiać się na sprawcy. Czyli czy dopełnił zwyczajowych elementów czynu zabronionego. Nieudolne jest wtedy, kiedy spaścił. Smok Eustachyhttps://www.blogger.com/profile/03636163178855631427noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5909599342502511465.post-23580838220813028312017-01-21T14:55:59.336+01:002017-01-21T14:55:59.336+01:001. Jeśli mówimy o rozboju (czyli chcę ukraść te pi...1. Jeśli mówimy o rozboju (czyli chcę ukraść te pieniądze po zaatakowaniu ofiary), to w mojej ocenie to jest usiłowanie udolne rozboju; przedmiot nadaje się do dokonania na nim rozboju i jest to ten przedmiot, o który mi chodzi. Jeśli chcę ukraść 1000 zł, to oznacza, że chcę ukraść 400 zł + 600 zł, czyli w tym wypadku mówimy o pewnym zbiorze, którego elementami są poszczególne złotówki, i ja obejmuję chęcią zabór każdej z nich.<br /><br />2. Przyjąłbym analogicznie jak w pkt 1 - jeśli mam zamiar zabrania w sumie 3 książek, to ex ante w momencie przystępowania do usiłowania mam zamiar zabrania każdej z nich. Więc jest usiłowanie udolne, bo były tam książki które mnie interesowały. Chyba że mówimy o kradzieży zwykłej (nie rozbój, bez włamania) i brak tej jednej książki decyduje, że dwie pozostałe są warte mniej niż 500 zł (czyli nie jest przekroczony próg wykroczenia). Wówczas zamiarem obejmowałem popełnienie przestępstwa, którego dokonanie było niemożliwe - mamy usiłowanie nieudolne kradzieży przestępnej i usiłowanie udolne kradzieży wykroczeniowej. <br /><br />3. To usiłowanie nieudolne, bo nie uświadamiam sobie, że dokonanie zaboru wódki jest niemożliwe. Zmiana płynu jest tu zmianą jakościową i w związku z tym nie ma przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim zamierzonej kradzieży. Przy czym jeśli nawet ja zabiorę te butelki z hurtowni i dopiero w domu okaże się, że to woda, dalej jest usiłowanie nieudolne kradzieży wódki. Mikołaj Małeckihttps://www.blogger.com/profile/06567017854280037788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5909599342502511465.post-31078528693485178302017-01-21T14:50:29.696+01:002017-01-21T14:50:29.696+01:00co do tej pierwszej sytuacji jeszcze, gdyby ofiara...co do tej pierwszej sytuacji jeszcze, gdyby ofiara miała nie 400, a 600 zł? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5909599342502511465.post-62069808305489310192017-01-21T14:44:56.720+01:002017-01-21T14:44:56.720+01:00Co w sytuacji, gdy sprawca ma na celu okraść osobę...Co w sytuacji, gdy sprawca ma na celu okraść osobę, o której wie, że ta codziennie przynosi do domu 1000zł? Sprawca sobie zaplanował, że ukradnie 1000 zł, bo tyle kosztuje xbox i od razu sobie pójdzie go kupić. Jednak okazało się, że ofiara nie miała 1000zł, tylko 400zł? <br /><br />Co jeśli chcę ukraść Trylogię Sienkiewicza, ale się okazuje, że nie było Potopu, a mnie interesuje tylko "pełna wersja" trylogii. <br /><br />Co jeśli chciałem ukraść zgrzewkę wódki z hurtowni, ale się okazało, że omyłkowo do butelek została wlana woda? <br /><br /><br /><br />Anonymousnoreply@blogger.com